www.gi2010.fora.pl

dragonikow

Ludzie bardzo wpływowi oraz dbający o dobre imię studenta wpadli na pomysł zorganizowania "wigilii" dla naszego kierunku. Propozycja jest taka aby wyjść jak przystało na przyszłych geodetów w teren z piwem lub innym trunkiem wysokoprocentowym (według uznania i gustu, nawet reds przejdzie) i usiaść do wigilijnego stołu, podać sobie rękę z życzeniami świątecznymi no chyba że ktoś ma opłatek.

Planowane wydarzenie jest najprawdopodobniej w sobotę ale jeszcze trzeba się dogadać a raczej zgadać mając na uwadze fakt że większość ma kur** WYJEBANE NA TO FORUM! Chodzi o to żeby potem nie było płaczu i lamentowania w stylu "jesteście głupi bo ja nie wiedziałam/em"

To tyle.

W razie pytań szukać Bartka (taki wysoki, czarne włosy, z wyglądu down i ćpun

Do soboty

P.S. Powodzenia na matmie ponieważ dzwoniłem do Marcina Sabata i nawet on nie potrafił dotrzeć do pana profesora który w dalszym ciągu upiera się że wrzucił wszystko tylko on nie ma uprawnień (facepalm) [/i]

GI27216

Aaaa... teraz to na pewno Cię znajdę Smile

A co do "wigilii" to ja proponuję sobotę... nie uśmiecha mi się wstawanie w poniedziałek na ciężkim kacu... Smile

darthknio

no ja też jestem za sobotą po ciężkim dniu matmy i kolokwium przyda się odrobina relaksu Smile

pozdrawiam wszystkich

dragonikow

Przyłączam się do pomysłu w sobotę bo w poniedziałek wyjeżdżam pod Gorzów Wielkopolski (Drezdenko) na delegację wytyczania pasa wycinki lasu pod gazociąg i nie uśmiecha mi się robić to na kacu Smile